Znaleziono 62 wyników

Wyszedł na zewnątrz, spoglądając w stronę grupki osób, gdzie teraz widocznie toczyła się jakaś zażarta dyskusja. Poszedł do swojego hummera, mijając po drodze Trokeya.
-I jak to wygląda?

Wszedł do środka, uważnie rozglądając się po pomieszczeniu i między regałami z różnym jedzeniem. Wyglądało w miarę bezpiecznie. Wziął jakieś orzeszki, które zaczął jeść, a kilka ich opakowań włożył do ...

Dojechali na stację jako pierwsi i wyglądało na razie, że póki co nikogo tu nie ma.
-Pójdę się rozejrzeć - oświadczył do Trokeya i Donniego.
-Jakby co powiedźcie Mirze, że jestem w środku - dodał, p ...

Kiedy otrzymał rozkaz, starannie wykręcił, mimo tego, że ciężarówka za nimi była dość blisko. Kiedy już zawrócił samochód, przejechał obok reszty i wyjechał na prostą drogę.
-Gdzie teraz? - zapytał T ...

-Możemy, Steph. My wszyscy mozemy błądzić, Ty wciąż jesteś tutaj z nami - poprawił go, pozwalając sobie na krótki, obojętny uśmiech. Czekał na komunikat by ruszyć.

-Ja przynajmniej niczego takiego nie przechodziłem. Wsiadaj - powiedział spokojnie, wychodząc na chwilę z hummera i wpuszczając Donniego do tyłu. Usiadł z powrotem za kierownicą i zamknął drzwi.
-W r ...

-Mam nadzieję, że to gdzieś w pobliżu? - spojrzał pytająco na Trokeya, choć on sam nie był pewny, czy Stephen wie dokładnie gdzie jest owa stacja benzynowa. Często lubił tak mącić, a potem nie mogli z ...

Również zdobył się tylko na westchnięcie, po czym przyłożył krótkofalówkę do ust.
-Jak mówiłem, czekajcie cierpliwie. Będziemy za jakiś czas. Bez odbioru - zakończył tym samym, odkładając radio na bo ...

- Reszta moich ludzi siedzi bezpiecznie w... bezpiecznym miejscu. Z kim rozmawiam?
-Tu Troy Stoller. Skoro jest was więcej, czekajcie cierpliwie. Kiedy uda nam się odeskortować ludzi z pobliskiego sk ...

-To dość spory kawałek stąd, my aktualnie jesteśmy na jednym z objazdów, niedaleko parku miejskiego. Musimy wpierw udać się po jedną z grup ocalałych. Jesteś sam? - zapytał.

-Podaj swoje położenie - tym razem on powiedział, zerkając kątem oka na Mirę i Marcusa. Był ciekaw, czy to ci sami, z którymi Trokey rozmawiał lub ta ich druga grupa.

Siedząc również w pojeździe, jak Leo, również usłyszał sygnał nadawany przez jakiegoś nieznajomego.
-Mówi Frank Thompson do konwoju pojazdów w Rannoc City, czy ktoś mnie słyszy?
-Leonardo Archer, ko ...

Podróż nie okazała się jednak taka łatwa. Jedna z głównych dróg, którą pierwotnie mieli jechać na wprost okazała się zablokowana przez kilkanaście większych samochodów. Wybrali więc inną, pewien objaz ...

-Chyba chcesz wyeliminować wszystkich słabych kierowców - zakwestionował decyzję Trokeya, wjeżdżając ostrożnie w małą uliczkę, gdzie nie było za dużo przestrzeni. Dobrze chociaż, że była prosta.

- Już jadę przed tobą, mała... - usłyszał głos z radia.
-Drugi Ty - powiedział z kamienną twarzą, zerkając do Trokeya. Choć musiał przyznać, że jego kącik ust się poruszył, tworząc nieznaczny uśmiech ...