Autor |
Wiadomość |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
chyba tak - powiedział - no, na początku myślałem że to jakaś sztuczka, ale sprawy nabrały takiego obrotu że nie mam prawa tak myśleć. - powiedział spokojnie. - za niedługo reszta więźniów będzie wracać do portu z tego co słyszałem - dodał.
|
|
Sob 20:00, 08 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Będziemy musieli sprawdzić czy z miasta da sie wyjechać a jak nie to...nie wiem. kurcze zawsze miałam jakies wyjscie, rozwiązanie a teraz
|
|
Sob 20:03, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
westchnął głęboko - na razie nie ma się co przejmować tym wszystkim, wymyślimy coś jak przyjdzie pora - powiedział przytulając Jane.
|
|
Sob 20:06, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Tylko ze czas szybko leci i wogle, nim sie obejrzymy... a z reszta nie wazne.- powiedziała
|
|
Sob 20:09, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
wiem, wiem - przytaknął i położył się dla relaksu na łóżku patrząc w sufit - mam nadzieje że czas tu szybko minie, chciałbym cię zaprosić na kolacje - powiedział aby poprawić humor Jane.
|
|
Sob 20:13, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Połozyła sie obok i usmiechneła
- Wiem dzis jestem mało gadatliwa. - mrukneła
|
|
Sob 20:15, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
w niczym mi to nie przeszkadza - powiedział obejmując Jane.
|
|
Sob 20:17, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Przytuliła się do Erica i chwile myślała .
|
|
Sob 20:18, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
przytulił ją mocno - tu już jest inaczej niż w ciemnej celi - powiedział uśmiechając się - nawet na łóżku sie przyjemnie siedzi, tym bardziej z tobą - dodał.
|
|
Sob 20:26, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- ano lepiej.- usmiechneła sie i dotkneła swoim noskiem jego noska. słittt.
|
|
Sob 20:29, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
uśmiechnął się i dał buziaka w nosek Jane - a jakiej muzyki słuchasz? - zapytał.
|
|
Sob 20:36, 08 Mar 2008 |
|
 |
Patrick
Złota postać
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szedł powoli schodami na dół, rozglądając się. Nie mógł znaleźć sobie w tym miejscu własnego kąta, nie potrafił nigdzie usiedzieć. Spojrzał jeszcze raz na obrączkę na palcu. Przez chwilę wahał się czy jej nie ściągnąć, stwierdził, że jeszcze nie pora.
|
|
Sob 20:40, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Ja prawie wogle muzki nie słucham. Całe moje dotychczczasowe zycie opierało sie na pracy. Rano szłam do pracy wracałam poznym wieczorem, nie miałam czasu nawet ugotowac obiadu wiec czesto cos zamawiałam wieczorem pracowałam i pozno szłam spac
|
|
Sob 20:41, 08 Mar 2008 |
|
 |
Xev
Stały gracz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
mam podobnie, ale jednak jestem takim typem że na przyjemności zawsze znajdę czas - powiedział uśmiechając się.
|
|
Sob 20:42, 08 Mar 2008 |
|
 |
jane
Stały gracz
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- Ja czesto kłuciłam sie z byłym męzem i probowałam uciec w prace.- powiedziała
- Chodzilismy na spotkania małzenskie ale to nie pomogło poprostu wszystko sie sypneło w jednym momecie.
|
|
Sob 20:45, 08 Mar 2008 |
|
 |
|