Forum Recession RPG Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Ruiny - dawne centrum miasta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 52, 53, 54  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Recession RPG Strona Główna » Ruiny Rannoc City Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Ruiny - dawne centrum miasta
Autor Wiadomość
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Muszę Cię rozczarować, jestem tylko ja - uśmiechnął się do niej szczerze, rozglądając się po okolicy.
-W każdym razie dobrze, że teraz na Ciebie trafiłem, bo zaczyna się ściemniać - dodał, zerkając na niebo.
-Spotkałaś kogoś z dawnych znajomych?
Czw 21:56, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- No ja byłam z Frankiem i Amelią. Teraz sie pojawil jakis Damien i jakas blondyna nie znam ich - wyjasnila spokojnie. - Ja poszłam tutaj a oni chyba tez gdzies pszli - powiedziała patrzac na Patricka
Czw 21:58, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-No proszę - uśmiechnął się po raz kolejny, wciąż patrząc na Kate.
-Ja przesiaduję razem z Donnie'm, Jimmy'm i Declanem w sklepie z bronią. Jest to dość spory kawałek stąd, ale myślę, że jeszcze dzisiaj udałoby nam się tam dotrzeć, skoro nie wiesz gdzie dokładnie przesiadują Twoi - powiedział spokojnie.
Czw 22:01, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- No nie wiem - powiedziala cały czas patrzac uwaznie na Patrick'a.
- Jak sie czujesz? - zapytala po chwili. No tak Kate zawsze byla troskliwa osoba a juz wogole jak sie do kogos troche przywiazała i tak było z Patrickiem. Po chwili zaczeli powoli isc
Czw 22:04, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-Mimo zaistniałej sytuacji na nic raczej nie narzekam. Swoją drogą, to miło Cię widzieć - uśmiechnął się do niej, dotrzymując jej kroku i w miarę przyspieszając.
-W każdym razie, ja też muszę się wytłumaczyć co tu robię. Jakoś dwie godziny temu odebraliśmy sygnał, że ktoś wzywa pomocy w mieście. Nie dosłyszeliśmy jednak dokładnie adresu i mieliśmy dwa przypuszczenia. Stąd musieliśmy się rozdzielić. To gdzieś w tej okolicy, o ile dobrze się orientuję - wyjaśnił - Chyba na razie nie masz wyjścia i musisz mi towarzyszyć, ale nie chcę Cię narażać, dlatego wolę teraz to wszystko wyjaśnić.
Czw 22:10, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kate bardzo uwaznie wysłuchała Patricka.
- Teraz to sie mnie nie pozbędziesz - usmiechneła sie ładnie i szli dalej
Czw 22:14, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Odwzajemnił uśmiech, ruszając dalej dość szybkim krokiem.
-Liczę, że broń nam się nie przyda, ale rzadko się wzywa pomocy, kiedy nic się nie dzieje - powiedział spokojnie, rozglądając się po okolicznych domach.
-Hmm.. To chyba tutaj - wskazał na drobne przejście w jednym z budynków.
-Trzecie piętro, w klatce numer 8 - mruknął, szukając wzrokiem wejścia do bloku.
-W ogóle, to działo się coś przez ostatnie miesiące u Ciebie?
Czw 22:17, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- Szczerze mowiąc to byłam na posterunku wraz z Frankiem i Amelia - miała nadzieje ze niczego nie pokreciła. Była już dzis troche zamotana
Czw 22:20, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
-No tak, nikt z nas nie zapuszczał się w tamte strony raczej - powiedział spokojnie, spoglądając co chwilę na Kate, jakby próbując wyczytać coś z jej twarzy. Weszli oboje do klatki, wchodząc powoli schodami na górę.
-W razie czego wycofuj się - powiedział tylko dla pewności - Szkoda by było by takie miłe spotkanie się niemiło zakończyło.
Czw 22:23, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
- Okej - powiedziala troche niepewnie. cały czas uwaznie obserwowala Patricka. Moze to zauwazył moze nie, ale martwiła sie o niego. Teraz szła blisko niego.
Czw 22:25, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Nie chciał by Kate coś się stało, dlatego wolał szybko to załatwić i w razie czego stawać twarzą w twarz z przeciwnikiem, gdyż nie było by ciekawie, jakby coś zaszło ich od tyłu.
-To tutaj - kiwnął lekko głową do Kate, jeszcze posyłając jej na koniec pocieszający, szczery uśmiech, po czym otworzył powoli drzwi, zerkając przez szparę, jak wygląda mieszkanie. Otworzył drzwi nieco szerzej i ruszył przed siebie. Mieszkanie było zadbane i nic nie walało się po podłodze, co było dość miłą odmianą. Ruszył powoli do pierwszego z pomieszczeń.
Czw 22:29, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kate uwaznie sie rozgladała i cały czas trzymała sie blisko Patrick'a.
- Miejsce nie wyglada jakos zle - powiedziała i odsuneła sie troche od patricka. Zaczela powoli isc w inna strone
Czw 22:32, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Zerknął tylko przez plecy na Kate, która poszła za pewne przeszukać jakieś inne pomieszczenie. Nic nie powiedział, ale miał nadzieję, że ma ona broń w razie niebezpieczeństwa. Wszedł do salonu, gdzie nie było nawet śladu jakiejkolwiek walki, krwi, czy czegoś innego. Wyszedł z salonu i poszedł do Kate, która weszła do kuchni, gdzie też było w jak najlepszym porządku.
-Jak na razie prezentuje się całkiem nieźle. Została tylko łazienka - powiedział, wskazując palcem na ostatnie drzwi. Podszedł tam powoli, naciskając klamkę i szybko otwierając drzwi, a w drugiej ręce trzymając karabin. Łazienka jednak też była w jak najlepszym porządku.
-No to chyba dzisiaj mamy szczęście - uśmiechnął się do Kate. Jeśli przez całą akcję odczuwał napięcie, na twarzy nie było w ogóle tego u niego widać.
Czw 22:36, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Kate
Gracz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kate obeszła wszytsko rozgladajac sie uwaznie. Nic za bardzo nie przykulo jej uwagi. Poszła za Patrickiem
- Ano - usmiechneła siie patrzac na Patricka poczym znowu oddaliła sie
Czw 22:39, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Patrick
Złota postać


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Zerknął przez okno, widząc jak na dworze jest już ciemno.
-Nie zdążymy jednak dzisiaj wrócić. Chyba nie pozostało nam nic innego, jak zatrzymać się tutaj na noc - powiedział, zerkając na Kate przez ramię.
-Nie masz żadnej możliwości kontaktu ze swoją drużyną?
Czw 22:42, 26 Mar 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Recession RPG Strona Główna » Ruiny Rannoc City Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 37 z 54

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin