Autor |
Wiadomość |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Postaram się nie przesadzić - powiedział z uśmiechem pod nosem, następnie wychodząc z hummera. Wziął jeszcze karabin, zakładając swoją kamizelkę kuloodporną i ruszając przed siebie.
|
|
Czw 19:28, 09 Kwi 2009 |
|
 |
|
 |
Jim
Początkujący gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Taa... wielki macho, co to na dwa fronty by chciał jechać.
- Dobra ślicznotko, wujek Jim i papcio Fenix jadą na zwiad, ty zostajesz - Morgana chodź zła jednak wyszła z samochodu. Baba z wozu, czarnym lżej. Jim minął swoim Hummve konwój i jechał na zwiad. Jak zwykle.
- Wspominałem już, że wisisz mi fajki?
|
|
Czw 19:32, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Marcus
Gracz
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
- Tak... mówiłeś to setki razy - powiedział znudzony i wyglądał przez okno licząc, że znajdą przystanek lepszy niż ten jaki mają teraz.
|
|
Czw 19:34, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Mira
Złota postać
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wróciła do swojego samochodu, odkładając okulary na bok i nie mając na razie nic do roboty, przymknęła oczy by się trochę zrelaksować.
|
|
Czw 19:36, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Sawyer
Początkujący gracz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Po częściowym obadaniu terenu wiedziałem, że obecnie jesteśmy łatwym celem. CO zrobić? Najwyżej sobie trochę postrzelam... Zacząłem szukać jakiegoś drzewa w pobliżu. Gdy już to zrobiłem, usiadłem pod nim i ściągnąłem plecak. Położyłem go obok siebie, karabin położyłem na nogach.
- Pierdolone zadupie...
|
|
Czw 19:41, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Rozglądała się po pobliskim terenie, czasem zaglądając do jakieś sklepu odzieżowego. W jej plecaku niewiele się mieściło, ale to co dała radę upchnąć, to brała. Wyszła własnie z jednego spożywczaka, wkładając baton do kieszeni.
|
|
Czw 19:47, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Tu jesteś - powiedział, wychodząc z za rogu i widząc odwróconą tyłem Annę.
-Nieładnie tak znikać bez uprzedzenia. Nawet nie znasz miasta - dodał, patrząc na nią.
|
|
Czw 19:49, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Cholera, nie mam siedemnastu lat by prosić każdego o pozwolenie by pójść się wysikać - warknęła, będąc jeszcze bardziej wściekła, że to Trokey ją tu znalazł.
-Mam gdzieś to wszystko.
|
|
Czw 19:51, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Łoł, przystopuj trochę, śliczna - powiedział z uśmiechem pod nosem, zapalając następnego papierosa.
-Nie masz co się dziwić. Tak jak w Fort William było w miarę bezpiecznie, tutaj nie jest ani trochę z tego co wiem. Nie sądzę by się dużo zmieniło od kiedy stąd wyjechałem - wyjaśnił, patrząc na niebo, które robiło się co raz ciemniejsze.
|
|
Czw 19:53, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Anna
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pokręciła tylko głową z kwaśną miną, mijając Trokeya i ruszając z powrotem do reszty drużyny. Nie miała ochoty z nim gadać i pewnie nie będzie jej miała z najbliższym czasie.
|
|
Czw 19:55, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wypalił do końca papierosa, po czym z uśmiechem na twarzy również ruszył z powrotem do swojego hammera.
|
|
Czw 19:55, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wsiadł do swojego hammera, gdzie czuwał Troy, widocznie nie mając zamiaru spać. Było już ciemno, a wiedział, że ta pora nie świadczy o niczym dobrym.
-Nasze żołnierzyki wciąż nie wracają - powiedział do towarzysza, wyjmując swoją drugą krótkofalówkę, której nie używał już od dłuższego czasu.
|
|
Czw 20:37, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Troy
Złota postać
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Ty znasz te miasto najlepiej, więc Ty powinieneś wiedzieć dlaczego - odparł do Trokeya, spoglądając na to co robi. Na razie nic nie mówił, czekając na rozwój wydarzeń.
|
|
Czw 20:39, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Włączył krótkofalówkę i przez chwilę nic nie mówił.
-Słyszy mnie ktoś? - zapytał w końcu, szczerze to nie spodziewając się odpowiedzi.
|
|
Czw 20:45, 09 Kwi 2009 |
|
 |
Trokey
Stały gracz
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Miał już zamiar odłożyć radio, kiedy nie usłyszał wpierw żadnej odpowiedzi, lecz dobrze, że się nie pospieszył. Poznał głos Donnie'go, gdyż ten był dość charakterystyczny.
-Stephen Trokey, pamiętasz jeszcze? - zapytał z uśmiechem, nie udając zaskoczenia - Nie mogę się nadziwić, że żyjesz.
|
|
Czw 20:50, 09 Kwi 2009 |
|
 |
|